Share
Preview

Dzień dobry ,


Witam Cię w sobotę pełną inspiracji! O ile mnie pamięć nie myli, to już za tydzień zmieniamy czas na zimowy ❄️. Nie mogę wyjść z podziwu, jak czas niewzruszenie trzyma swoje tempo, a bywają przypadki, gdy jestem wręcz przekonana, że chwilami dodaje gazu i przyspiesza. Nadchodzi sezon na długie wieczory. A my dobrze wiemy, jaki jest najlepszy sposób na spędzenie nawet najdłuższego wieczoru 😊 🧵🧶✂️

Dzisiejsze inspiracje to zasługa Karoliny z Papi Studio oraz Magdaleny, mojej Uczennicy. Bardzo Wam dziękuję, że dzielicie się swoimi znaleziskami oraz zachwytami, bo budujemy przez to niepowtarzalną grupę osób wrażliwych na piękno haftu 😊

Ale żeby nie przedłużać, to przechodzimy już do inspiracji!

1. Znalezisko Magdaleny,
czyli pięknie opracowana publikacja o hafcie krajeńskim z okolic Złotowa. Ponad 50 stron do czytania i podziwiania granatowo-błękitnych motywów, profesjonalnie wydane przez Muzeum Ziemi Złotowskiej. Publikacja znalazła również swoje miejsce w powolutku rozrastającej się Bibliotece Szkoły Haftu. Na razie jest to jeszcze mała biblioteczka, ale wspólnie dbamy o to, by znajdowały się w niej tylko najbardziej wartościowe pozycje, a publikacja ze Złotowa właśnie taka jest 😊

2. Zachwyty Karoliny - część 1
Na ostatnim otwartym spotkaniu live (nagranie tutaj) poprosiliśmy z Mateuszem o to, byście podzieliły się z nami inspirującymi profilami na Instagramie. Dzięki dzieleniu się inspiracjami wszyscy zyskujemy. 😊 Ostatnio, Karolina z Papi Studio przesłała mi profile, które ją zachwyciły. Wszystkie są warte pokazania, a jest ich aż tyle, że postanowiłam podzielić tę inspirację na części - oto pierwsze trzy profile:

Ekaterina Shvaikovskayа - jeśli byłaś na ostatnim spotkaniu live, to możesz pamiętać, że dostałam pytanie właśnie od Karoliny, czy wykonywałam kiedyś takie przestrzenne hafty, polegające na opleceniu koralika nićmi. Oto właśnie takie oplecione koraliki w kształcie jarzębiny - super prosty i efektowny pomysł na dodatek do haftu.


Olya Kuznetsova - haftująca projektantka z Rosji. Zwróć uwagę na jej świetnie zakomponowane, ale jakże proste i pomysłowo wykonane gruszki (bynajmniej na wierzbie - a właśnie, jak sądzisz, na jakim materiale powstały? Daj znać w odpowiedzi na maila)


Yingifts - jedwabne hafty z Chi.. a nie, z Kanady 😊 - w pierwszej chwili, jedwabne hafty barwne kojarzą się jednoznacznie z Chinami. Charakterystyczny, realistyczny styl, nie do podrobienia. Okazuje się jednak, że Ying (bo tak ma na imię Twórczyni) wprawdzie pochodzi z Chin, ale mieszka i tworzy w Kanadzie. Cały jej profil jest zdecydowanie warty zwiedzenia, ale na początek spójrz na tego kota!


W dzisiejszej porcji inspiracji to już wszystko, za tydzień druga część zachwytów Karoliny i... kto wie, co jeszcze!  😊

Jeśli masz swoje inspirujące znalezisko i chciałabyś się nim podzielić z całą społecznością Szkoły Haftu, to nie wahaj się i prześlij do mnie link w odpowiedzi na tego maila - przyczynisz się do wielu małych, sobotnich radości ❤️


Dziękuję Ci, że jesteś ❤️

Życzę Ci wspaniałej soboty i całego nadchodzącego tygodnia!


Pozdrawiam Cię serdecznie 😊❤️
Krystyna

























P.S. Jeżeli dostajesz ode mnie maile, ale haft zniknął już z pola Twoich zainteresowań i nie chcesz już więcej otrzymywać tego typu wiadomości, możesz kliknąć napis Unsubscribe poniżej - spowoduje to wypisanie Cię ze wszystkich list Szkoły Haftu. Piszę to, ponieważ chcę mieć pewność, że wiadomości ode mnie trafiają do właściwych osób :-)

Email Marketing by ActiveCampaign