Sobotnia porcja inspiracji - dla tej radości na twarzy warto tworzyć nawet przez dwadzieścia lat!

Dzień dobry ,

Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze. 😊 Lato mamy już dojrzałe, a i pogoda ostatnio coraz częściej zachęca do haftowania.

Dzisiaj, w ramach sobotniej inspiracji, mam dla Ciebie przykład cierpliwości i konsekwencji w realizowaniu własnego celu. To postać amerykańskiego zakonnika, Martina Sellnera, któremu wykonanie jego pracy życia zajęło aż 20 lat. Brat Martin, będąc jednocześnie nauczycielem chemii, postanowił wyhaftować imponujących wymiarów tablicę z układem okresowym pierwiastków. Podobno w swojej krzyżykowej pracy wykonał aż milion ściegów, a w filmiku zawartym w artykule wykonuje ostatnie kilka - z nieskrywaną radością!

Tutaj przejdziesz do artykułu

Brat Martin to przykład na to, jak haftowanie może pozytywnie wpływać na emocje. Zgodzisz się ze mną, że sam proces haftowania potrafi wprowadzić w stan "twórczego spokoju ducha", a jeśli jeszcze nie haftowałaś, to uwierz mi proszę na słowo. Na sam koniec (czasami długo wyczekiwany) otrzymujemy nagrodę w postaci ogromnej satysfakcji z wykonania dzieła 😊❤️

Więcej o korzyściach płynących z haftowania będę mówić w najbliższy czwartek, 3 września o godzinie 19:00 na Otwartym Spotkaniu Online Szkoły Haftu, na które jeszcze raz serdecznie Cię zapraszam 😊❤️

I na koniec krótkie przypomnienie: do końca sierpnia, czyli jeszcze przez 2 dni możesz oddać swoją pracę w konkursie #haftowaneserduszko na Instagramie Szkoły Haftu.

Wszystkie informacje na temat konkursu znajdziesz w tym poście.

2 dni to jeszcze sporo czasu, żeby wziąć udział w konkursie i stworzyć swoje haftowane serduszko! Zachęcam Cię gorąco 😊❤️

Na dzisiaj to wszystko, życzę Ci wspaniałej końcówki wakacji. Wszystkiego dobrego!
Dziękuję, że jesteś 😊